MSSiKM

Warto poczytać

Zaczęty przez Gwena, 08 Styczeń, 2012, 07:50:12

Poprzedni wątek - Następny wątek

Gwena

Niestety jeszcze nie u nas - ale pozytywne zmiany nastrojów społecznych w USA

Panie mają broń, lewica tez chce broni

P226

U  nas ciągle tylko słyszę "a po co ci to?". Wielu naszych współobywateli nie rozumie ze można się interesować bronią i militariami. Dla nich jesteśmy tylko jakimiś dewiantami :(

Gwena

Ciekawe (pod)forum o broni, a zwłaszcza frapujący ten wątek: Wielka Brytania - krytyczna analiza rządowych statystyk, broń palna, przestępczość. Zawsze sądziłam, że sukcesy Home Office to ściema, a teraz mam wyjaśnione jak fałszowanie statystyk jest  w Anglii robione.

Tomek

Załatwiając formalności związane z wywozem broni z Czech, na tamtejszym komisariacie wpadła mi w ręce ulotka stowarzyszenia LEX, które jest odpowiednikiem naszego ROMB-u. Zachęcam do odwiedzenia ich strony: www.gunlex.cz Ciekawa jest inicjatywa LOS- Lidova Obranna Strelba (powszechna broń do obrony). A tak poza tematem, czy wyobrażacie sobie ulotki ROMB-u wyłożone na stoliku w naszym poczciwym WPA?:D Trochę inna rzeczywistość;)

PilotHN

Dlaczego chcesz tak stresować biednych milicjantów? Przecież oni na hasło ROMB reagują alergicznie :)

Tomek

Broń Boże nie chcę ich stresować tym strasznym skrótem jeszcze straszliwszej organizacji! :D Nasunęło mi się tylko takie proste porównanie: komisariat w Czechach z ulotkami ichniejszego ROMB-u i nasze WPA, gdzie ten skrót wymieniany jest półgłosem i ze zgrozą:D Tam jakoś nikt wielkich problemów z broni nie robi, a u nas broń=totalny kataklizm:D

Tomek


Gwena

Trafiłam na ciekawy blog www.hoplofobia.info Bardzo niepoprawny politycznie :) i ze sporą dawką szczegółów na temat manipulacji statystykami.

MaciekSz

Blog moze i fajnym na razie przejrzalem go pobieznie. Od razu niestety rzuca sie w oczy grzech popelniany czesto przez autorow podobnych stron, a mianowicie proba zwalczenia jednego fanatyzmu - drugim.

CytatJacqueline Boss całe swoje młode życie spędziła w Nowym Jorku pod butem kolejno Giulianiego i Bloomberga. Wystarczyło jednak pół roku pobytu w innym miejscu, by jej poglądy i odczucia w temacie broni palnej zmieniły się o 180 stopni, słowem – żeby wyleczyła się z hoplofobii.

Fakty sa jednak takie, ze pod tym butem kolejnych burmistrzow NY z miasta o bardzo wysokiej przestepczosci zmienil sie w miejsce stosunkowo spokojne.  Z bronia chodzic tam praktycznie nie mozna, ale mieszkancy chyba masowo nie uciekaja z tego powodu...